Uwielbiam te szybkie ciasteczka, są przepyszne. Na zewnątrz delikatnie chrupiące a w środku mięciutkie. Mi przypominają mini bezy, tylko z dodatkiem dużej ilości kokosa.
W tradycyjnym przepisie obok wiórków i białek znajdziemy masło oraz biały cukier, których w tym przepisie się pozbędziemy. Zastąpimy je stewią oraz olejem kokosowym nierafinowanym, który wspaniale podbije nam smak. W tym przepisie użyłam, aż 6 białek jaj, ale spokojnie można użyć tych zamrożonych wcześniej, które często zostają z innych wypieków ( najlepiej wyciągnąć je wieczorem dzień wcześniej, by spokojnie odmarzły i nabrały temperatury pokojowej)
SKŁADNIKI (około 50 sztuk) :
- 6 białek jaj (u mnie zawsze od szczęśliwych kurek)
-200 g wiórków kokosowych
-150 g stewii
- 50 g rozpuszczonego oleju kokosowego (nierafinowanego)
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-2 łyżki mąki kokosowej (opcjonalnie)
-1 łyżka soku z cytryny (opcjonalnie)
WYKONANIE :
Wiórki mieszamy z ciepłym, rozpuszczonym olejem kokosowym. Białka ubijamy na sztywną pianę (gdy zaczną się pienić dodajemy sok z cytryny). Do sztywnej masy dodajemy stopniowo stewię, cały czas ubijając do czasu, gdy słodzik się rozpuści. Pod koniec miksowania dodajemy mąkę ziemniaczaną i kokosową. Dosypujemy wiórki i delikatnie mieszamy (najlepiej silikonową szpatułką), aż do połączenia się składników. Masę wykładamy łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, tworząc małe ciasteczka.
Pieczemy w temperaturze 170 stopni , około 18-20 min, aż kokosanki się zarumienią.
SMACZNEGO !
Pieczemy w temperaturze 170 stopni , około 18-20 min, aż kokosanki się zarumienią.
SMACZNEGO !
Komentarze
Prześlij komentarz