TARTA PEŁNOZIARNISTA PIECZONA Z BUDYNIEM I GRUSZKAMI




Tak jak śliwki, jabłka czy dynia, gruszki to zdecydowanie owoce jesieni. Ja najbardziej uwielbiam te mocno dojrzałe. Są słodkie i mięciutkie. Dziś będą dodatkiem do tarty pełnoziarnistej z budyniem. Ja tym razem użyłam gotowego, bez cukru, ale jeśli macie więcej czasu możecie zrobić domowy. Tarta jest bardzo prosta w przygotowaniu . Jedyne o czym trzeba pamiętać to, aby absolutnie nie kroić jej jeszcze ciepłej, bo wtedy cały budyń nam wypłynie. Najlepiej, gdy spędzi kilka godzin w lodówce.
Zapraszam po przepis !




SKŁADNIKI:

KRUCHE CIASTO:
-220 g mąki pełnoziarnistej ( np. pszenna lub orkiszowa )
-1 całe jajko (od szczęśliwych kurek)
-100 g zimnego masła lub oleju kokosowego
-2 łyżki ksylitolu
-2,3 łyżki bardzo zimnej wody
-szczypta soli

NADZIENIE:
-jedno opakowanie budyniu czekoladowego, bez cukru (duże opakowanie na 3/4 litra mleka
-2 szklanki mleka
-2 łyżki kakao
-4 łyżki ksylitolu
-3 gruszki
-opcjonalnie kilka kropli aromatu czekoladowego naturalnego

WYKONANIE:
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto. Schłodzić w lodówce około 30 min. W między czasie gruszki obrać i pokroić w półplasterki. Przygotować budyń: zawartość opakowania, kakao oraz ksylitol dokładnie wymieszać w 0,5 szklanki mleka, a resztę zagotować(opcjonalnie z aromatem czekoladowym). Do gotującego się mleka dodać rozpuszczony budyń i dokładnie wymieszać, gdy się zagotuje zdjąć z gazu.  Ciepły budyń przykryć folią spożywczą tak by dotykała go, wtedy nie powstaniem nam kożuch. Piekarnik nastawić na 200 stopni. Ciasto rozwałkować i wyłożyć na formę, delikatnie dociskając do jej brzegów. Nakłuć widelcem w kilku miejscach, by ciasto nie wyrosło.  Tartę podpiekamy przez około 15 min tak, żeby się delikatnie zarumieniło. Na podpieczony spód wykładamy budyń, na nim gruszki. Jeśli pozostało nam ciasto można za pomocą foremkami do ciasteczek wyciąć np. kwiatuszki i poukładać na wierzchu ciasta. Tak jak na zdjęciu poniżej. Tatrę pieczemy około 50-60 min w 180 stopniach.
UWAGA ! 
Ciasto kroimy dopiero po 2,3 godzinach schłodzenia w lodówce, ponieważ  jeszcze ciepły budyń może wypłynąć.




Komentarze